Witam !
Dziś taki króciutki wpis. Jak nie wrzucę tych fotek teraz, to już tego potem nie zrobię.
Niby jest takie powiedzenie " Co się odwlecze to nie uciecze "
Jednak w tym przypadku co się odwlecze to przepadnie w czeluściach komputera.
Co prawda, zdjęcia te są już na moim instagramie, zapraszam (klik ),
ale dla tych co mnie tam nie obserwują,
voilà moje jajka !
Plastikowe jajo, wielkości jaja strusiego ozdobnie dekorami.
Moim ulubionym motywem pszczoły i pomalowane metodą suchego pędzla.
Mniejsze styropianowe, motylkowe trio w stylu vintage,
ozdobione metodą decoupage.
Wiem, że te moje jaja to nic wielkiego,
ale i tak w tym roku w kwestii ozdabiania jaj zrobiłam postępy. Brawo ja !
Nawet mnie to wciągnęło i może zrobię więcej, do Wielkiej nocy jest jeszcze sporo czasu.
A Wy myślicie już o świętach ?
Do miłego :)
Serdeczności
Cat-arzyna









