Witajcie Kochani !
Niestety wcięło mnie na ponad miesiąc.
I tak oto najpiękniejszy miesiąc maj jest już za nami:(
Minął mi jak zawsze za szybko. Wy też macie niedosyt ?
Dziś chcę Wam pokazać kredens, który ostatnio przemalowałam.
Te spore meble, chyba mnie lubią, bo często przewijają się przez moje ręce.
Trochę też bawiłam się w decoupage.
Pudełeczko po ciastkach, które miało wylądować w koszu,
posłużyło mi za obiekt do ćwiczeń
i w efekcie końcowym nabrało trochę francuskiego szyku.
Fajnie, że już kwitnie lawenda,
bo pomogła mi podkreślić francuski charakter dzisiejszego wpisu.
Ach jak ja kocham te roślinki !
Po tak długiej przerwie mam trochę tremę pisząc tego posta.
Mam nadzieję, że jeszcze mnie pamiętacie.
Do miłego :)
Z pozdrowieniami
Cat-arzyna















