Bistro


Aranżując mój kolejny mebel zainspirowałam się francuskimi klimatami 
( nie pierwszy raz ).

Dziś paryskie bistro , 
gdzie można przysiąść przy małym okrągłym stoliku ,
 zjeść obiad albo pyszne ciastko, 
wypić lampkę wina przy dźwiękach muzyki ulicznego grajka .
(Jak robiłam zdjęcia sąsiad grał na klarnecie bardzo klimatyczne melodie.
 Szkoda że dźwięków nie można uchwycić na fotografii )

Takie przytulne , swobodne ale eleganckie wnętrze 
gdzie czas zwalnia swój bieg .













"Przed "mebel wyglądał tak 




Mam nadzieję że choć trochę zbliżyłam się do klimatu francuskich knajpek . 

Très belle journée à vous toutes !
 Miłego dnia :)
Pa !

Cat-arzyna