Stoliczki


Jestem, jestem , na skrzydłach nie odleciałam . 
Pięknie dziękuję za wszystkie komentarze pod ostatnim wpisem . 
Przesady chyba nie będzie jak napiszę że dostałam skrzydeł 
i to prawie dosłownie , hahaha :)

Ale trzeba było zejść na ziemie i wziąć się do pracy . 

Powstały takie oto stoliczki 







i szafeczka z lnianą zasłonką .













Mebelki mocno postarzyłam żeby wyglądały na dosyć sfatygowane .
Wyszedł miły dla oka komplecik w  francuskim prowincjonalnym stylu .


No to do następnego razu .
Pozdrawiam 
Pa !