Niezdecydowanie


Dziś witam z sypialni . 


Po raz kolejny przemalowałam toaletkę. 
Była już biała , szara  teraz jest turkusowa w połączeniu z bielą .   

Nie mogę się zdecydować jak ma wyglądać , 
może dlatego , że nie jest to moja wymarzona toaletka i nie chodzi tu o kolor tylko o kształt ?!
Ale póki co jest jaka jest i może się do niej przyzwyczajam 
albo te kolejne warstwy farby sprawiają ,
 że wygląda bardziej ciekawie i zaczyna mi się trochę podobać . 





Niestety zdjęcia nie oddają koloru ( brak słońca ),
 jest trochę bardziej turkusowa .



Mamy kominek w  sypialni , zresztą w każdym pokoju jest kominek .
Kiedyś w taki sposób ten dom był ogrzewany .

 


Hortensje z tamtego roku zaczęły mi pięknie kwitnąć w ogródku 
ale żeby nie pożarły mi ich ślimaki cieszą moje oczy w domu . 
W ogródku ślimaków nie boją się tylko: pelargonie , lobelie i lawenda .
O te kwiaty nie muszę się martwic .


Szafeczkę i lustro które wisi nad kominkiem  kupiłam  już tak pomalowane . 
Szafka pełni role stolika nocnego .
Chciałam ją pomalować po swojemu , ale jak na razie jest mi szkoda zamalować 
tych ręcznie malowanych kwiatków.
Jak myślicie przemalować czy zostawić taka jaka jest .
Pasuje do reszty ? 




Pozdrawiam serdecznie 
Cat-arzyna :)


Related Posts: