Dni coraz dłuższe , słońce coraz później chowa się za horyzont , a ja mam coraz mniej czasu . Natchnęło mnie , pewnie jak większość z was , na wiosenne porządki . Blogowy świat musiał poczekać , bo na tego rodzaju przyjemności po prostu zabrakło mi czasu . Doba to doba 24 godziny ,ani mniej , ani więcej , chociaż więcej by się przydało .
Dziś nadrabiam zaległości blogowe , ale wydaje mi się ze wiele ich nie mam , bo i was też gdzieś wcięło . Rozumiem wiosna rządzi się swoimi prawami , i wirtualny świat przegrywa z naturą .
To chyba dobrze ?!
Oto kilka zdjęć starej szkolnej ławki , którą jak zobaczyliśmy z moim M to jednym głosem powiedzieliśmy , " proszę pakować !" Bardzo nam się podoba i choć mało praktyczna to nasze oczy cieszy .W urządzaniu swojej przestrzeni o radość też przecież chodzi , prawda?!
Szafkę kupiliśmy już jakiś czas temu , trzymamy w niej płyty CD .
Chyba ładnie się komponuje ze stolikiem , prawda !?
Rozumiem, rozumiem że "Polacy nie gęsi i swój język mają " i jak ma być "ę" czy "ą", to nie ma "oj tam ,oj tam" , ale nie każdy jest doskonały !
Pozdrawiam !





